JEM
I CHUDNĘ
Z POSTEM
PRZERYWANYM

CO I DLACZEGO


Zdrowe ciało
samo utrzymuje
właściwą wagę.

Naturalną konsekwencją zdrowia jest szczupłe i sprawne ciało z adekwatną ilością tkanki tłuszczowej, mięśniowej i kostnej. Z kolei zdrowie jest wynikiem właściwego dla każdej osoby stylu życia, ale zależy także od pewnego szczęśliwego splotu okoliczności, na który również możemy mieć wpływ.

W tym przypadku chodzi przede wszystkim o czystość środowiska, w którym żyjemy. Im więcej toksyn i stresorów, tym bardziej nasze ciało będzie narażone na problemy zdrowotne i podążające za tym deformacje kształtu.

Nadwaga, niedowaga, zaburzone proporcje beztłuszczowej masy ciała, właśnie do ilości łtuszczu, przedwczesne starzenie, siwienie, ogólna niesprawność fizyczna, spadek energii witalnej, a nawet niższe IQ. To wszystko jest wynikiem naszego sposobu odżywiania, nawadniania i aktualnej czystości organizmu, na czele z nerkami, wątrobą i całym układem trawiennym.

Liść

To jest zwyczajne i nieskomplikowane, aby nasze zdrowie było w dobrej formie musi być odpowiednio zasilane pożywnym, dobrze trawionym jedzeniem, nawadnianiem, dobraną do możliwości aktywnością fizyczną, oraz dobrą myślą, która ma potężną moc sprawczą. Dla harmonii i równowagi każdego dnia powinno pojawić się też w naszym pięknym życiu odpowiednio długie okno postu, w którym po prostu powstrzymamy się od jedzenia.

REKLAMA
PODSTAWOWA
   SUPLEMENTACJA
PAKIET SILVER JEM I CHUDNĘ Z POSTEM PRZERYWANYM

Jaka jest najlepsza
dieta odchudzająca?

Jeśli spojrzymy na jedzenie, jako na część naszej relacji ze światem zewnętrznym, możemy zrozumieć, że jedzenie jest to złożona informacja energetyczna. Nasze ciała muszą ją rozszyfrować. Dlatego modne pojęcia takie jak „indeks glikemiczny” zawsze będą błędną konstrukcją, ponieważ różnimy się. Pod jednym dachem mogą żyć ludzie, którzy inaczej metabolizują węglowodany i białko.

Dlaczego identyczne pokarmy wpływają na różne osoby inaczej? Owszem dieta posiadająca życzliwy stosunek do poziomu cukru we krwi zapewne będzie dobra dla wszystkich. Tylko, że nie wszyscy mają po prostu unikać węglowodanów, albo tłuszczu. To się nie u wszystkich sprawdzi, zarówno na poziomie fizycznym, jak i emocjonalnym. Czyli tak naprawdę nie ma jednej idealnej diety, w tym odchudzającej, dla wszystkich. Program „Jem i chudnę z przerywanym postem” jest zdecydowanie bardziej dobrym stylem życia niż dietą odchudzającą, łącząc zdrowe trendy ułatwiające przenieść ciało na tryb spalania tłuszczu.

Jest tak potężnym narzędziem, że słowo dieta samo z siebie zamienia się w styl życia. Tak po prostu należałoby żyć, w tym, żeby uporać się z kompulsywnym jedzeniem, bulimią, nawarstwionym tłuszczem w pasie, efektem jo-jo, oraz bezsilnością i rozpaczą z powodu uzależnienia od jedzenia.

Dieta ta nie została odkryta wczoraj, w rzeczywistości była związana z człowiekiem od zawsze. Gorsze czasy przymusowego postu przeplatane jedzeniem do syta w czasie urodzaju, nie było więc nadwagi i pewnych schorzeń przewlekłych zwanych dzisiaj cywilizacyjnymi. Program „Jem i chudnę z przerywanym postem” wspiera się na mocnym fundamencie zalet przerywanego postu, dobrego odżywienia oczyszczonego z toksyn ciała, łatwego pozbywania się nadprogramowej tkanki tłuszczowej, wzmacniania mięśni i kości, a także na właściwościach przeciwzapalnych, w tym antynowotworowych.

REKLAMA
PODSTAWOWA
   SUPLEMENTACJA
PAKIET GOLD JEM I CHUDNĘ Z POSTEM PRZERYWANYM

Co to jest
post przerywany?

Trzeba zdać sobie sprawę z tego, że ciało działa inaczej, gdy „biesiadujemy”, a inaczej, gdy jesteśmy „na czczo”. Ale to raczej nie jest dla nikogo, szczególnie dla diabetyków, tajemnicą. Po zjedzeniu posiłku ciało spędza kilka godzin na przetwarzaniu go, w tym spalaniu w celu skorzystania z energii, którą żywność dostarczyła. To jest oczywiste, że ciało będzie korzystać w pierwszej kolejności z energii, którą dostarczymy mu w formie jedzenia, zamiast mozolić się przy aktywacji zapasów tłuszczu na brzuchu. Szczególnie, gdy zjadamy cukry proste. Inaczej rzecz się ma, gdy jesteśmy na czczo. Nie ma wówczas w żołądku niedawno spożytego posiłku do wykorzystania jako energii, więc jest bardzo prawdopodobne, że ciało sięgnie po swoje zapasy zgromadzone na brzuchu, zamiast glukozy z krwi, czy glikogenu z mięśni i wątroby. Gdy sprowokujemy ciało do spalania tkanki tłuszczowej będzie to oznaczało wygraną. Ciało jest najbardziej wrażliwe na insulinę po okresie postu, bowiem zapasy glikogenu przechowywanego w mięśniach i wątrobie, też jako paliwo w razie potrzeby, są zawsze zubożone podczas snu, lub, gdy jesteśmy na czczo. Post przerywany polega na tym, że podejmujemy świadomą decyzję, żeby ograniczyć w ciągu dnia okno, w którym jemy do maksimum 8 godzin, wyrzucając pewne posiłki, natomiast te, które zjadamy znacznie powiększamy.

Pozostałe godziny doby, minimum 16, wyznaczają okno codziennego postu, w którym to oknie możemy pić dowolne ilości bezkalorycznych napojów (wyłączając te w typie Pepsi Cola zero), bowiem nawodnienie ciała jest zawsze priorytetem.

Niektórzy ludzie jedzą w 8 godzinnym oknie, inni w 6, a jeszcze inni w 4 godzinnym, jest to sprawa indywidualna związana z możliwościami zdrowotnymi i samopoczuciem. Ale są też tacy, którzy jedzą tylko raz dziennie, podobnie jak ich pupil pies, czy kot.

Nasuwa się pytanie, czy chudniemy z powodu zjadania mniejszej ilości kalorii? A więc nie, możemy jeść nawet więcej kalorii, do tego jemy to, co lubimy (jeśli jesteśmy w miarę rozsądni) absolutnie bez liczenia kalorii.

W oknie przeznaczonym na jedzenie posiłkujemy się tak, jakbyśmy nie byli na żadnej diecie odchudzającej. Sprawdza się zasada, że im krótsze jest okno, w którym jemy, tym więcej kalorii możemy zjeść w tym oknie.